Singletrack pod Smrekiem, Rychlebskie Ścieżki, Enduro Trails, Trutnov Trails, Trasy Enduro Srebrna Góra. Przyznacie, że trochę tego już się nam nazbierało. Gdy nie mamy pomysłu na weekendowy wyjazd, spokojnie możemy wybrać jednego z powyższych pewniaków i cytując klasyka „będziesz pan zadowolony”. Co więcej, opiekunowie tych miejsc dbają, by nam się nie nudziło i stopniowo poszerzają ofertę budując nowe trasy i tworząc rowerowe udogodnienia.
Trasy Enduro Srebrna Góra
Trasy Enduro Srebrna Góra to część znanej i lubianej Strefy MTB Sudety, część nieco trudniejsza i dedykowana zorientowanym w swoich umiejętnościach rowerzystom. Widzicie ten kłębuszek w prawym dolnym rogu na mapie poniżej? Tak, to są właśnie Trasy Enduro Srebrna Góra.
Miejscówka, jak widać, jest mocno skompresowana. Do wyboru mamy cztery podstawowe trasy A, B, C i D oraz ich warianty. Ścieżki są dość wymagające i najlepiej pokonywać je na rowerze w pełni zawieszonym. Jednak jak potwierdzają zawodnicy klubu kolarskiego SGR Srebrna Góra i na sztywniaku można robić tu cuda.
Na znajdujący się na górze początek tras dostaniemy się za pomocą własnych nóg (dwa alternatywne podjazdy – niebieski, zielony) lub pomoże nam w tym jeden z trzech kursujących Tarpanów. Zanim jednak skorzystacie z dobrodziejstw koni mechanicznych zdecydowanie polecam podjazd niebieskim trawersującym zbocza szlakiem. Rozciągający się stamtąd widok m.in na Góry Stołowe warty jest wylania kilku kropli potu więcej.
Pod koniec czerwca planowane jest także otwarcie nowego szlaku podjazdowego, który kluczyć będzie niczym wąż między drzewami. Czy będzie to nasz polski Wiessner? Już niebawem pewnie się o tym przekonamy.
Charakterystyka tras
Trasy w Srebrnej Górze przyciągają swoją naturalnością. Ich twórcy – Marek Janikowski i Piotr Kurczab, starali się jak najmniej ingerować w naturę, a jak najbardziej wykorzystać przyrodę i dostępne ukształtowanie terenu.
Trasy Enduro Srebrna Góra usytuowane są w bezpośredniej bliskości srebrnogórskiej twierdzy Donjon dodaje im to dodatkowego uroku. Jazda po wałach i pozostałościach dawnych budowli fortecznych to coś, czego nie ma nigdzie indziej.
Charakterystycznym elementem są też pojawiające się co jakiś czas fragmenty podjazdowe. Nie jest to miejsce, gdzie wpinając się w pedały na górze możesz rozkoszować się nieustającą deniwelacją terenu. To jest enduro, tu trzeba dać coś z siebie. Czasem tylko kilka depnięć w korbę, a czasem pokonać całkiem konkretny wypych (na trasie C1), czasem wystarczy też znając już trasę odpowiednio wykorzystać teren i pokonać podjazd z rozpędu czy pompując.
Bardzo dobre oznakowanie nie pozwala się zgubić. Na fragmentach wyjazdowych umieszczono znaki informujące o zakazie wjazdu pod prąd.
A – Conditor Line
Po krótkim odcinku podjazdowym, prowadzi najpierw spokojnym, kamienistym trawersem, by dopiero po chwili pokazać prawdziwe oblicze srebrnogórskich tras. Z przyjemnego pitu-pitu wskakujemy bowiem w strome zakręty, kamienie, korzenie, małe uskoki i hopki. Wszystko to kończy się rollercoasterem z milionem band. Kto tu nie nauczy się prawidłowej pozycji w bandzie, ten nie zrobi tego nigdzie indziej.
A1 – Polish Łisler
W Whistler jeszcze nie byłam, ale to chyba mój ulubiony wariant. Początkowy fragment prowadzący fosą jest tak klimatyczny, że skradł moje serce. Przy okazji jest szybki i dość trudny, dlatego tą opcję polecam dopiero po zapoznaniu się z klasycznym wariantem A.
B – Kellys Line
To linia idealna do treningów. Pierwsza część stroma, kręta i szybka, druga zdecydowanie kondycyjna i na dokręcanie. Tętno powyżej 170 bpm gwarantowane, a nogi na dole palą niemiłosiernie.
C i C1 – SGR Line
W górnej części interwałowa, potem trochę skoczna (za pierwszym razem warto zapoznać się ze znajdującymi się tutaj hopami), w środkowej części polskie Finale i na koniec żmijowaty singiel. Kto był już w Srebrnej ten na pewno znakomicie pamięta końcową petardę w dół na C, gdzie czuć było tylko swąd palonych tarcz. Teraz mamy nowe. Zamiast prostej budowniczy tras zafundowali nam serię zmyślnych zakrętów, które wymagają niezłego wyczucia, by przejechać je zachowując płynność.
D – Romet Red Line
By zaliczyć tą tresę trzeba najpierw wspiąć się nieco wyżej, na szczyt Gołębiej.
W zamian za trud podjazdu otrzymujemy blisko pięciokilometrowy trail, który wije się między drzewami po zboczach szczytów Gołębia, Gąsiorek, Chochoł Wielki, docierając do Fortu Mały Chochoł.
Ścieżka ta, sporo łatwiejsza niż pozostałe trasy, jest idealna na początek rowerowej przygody z enduro w tle. Świetnie wyprofilowane bandy, singlowate odcinki kluczące między drzewami, kilka zaskakujących podjazdów i widok na Góry Stołowe. MTB w bardzo dobrym wydaniu. MTB które skutkować może tylko złapaniem rowerowej cyklozy.
Centrum Rowerowe Kellys
W ramach współpracy z firmą Kellys na miejscu istnieje także możliwość wypróbowania rowerów tej marki. Nie miałeś nigdy okazji przejechać się na rowerze enduro? To jest dobre miejsce na sprawdzenie, czy wypłaszczone kąty, szeroka kierownica, opuszczana sztyca i większy skok, sprawiają, że świat jest piękniejszy.
Na razie Centrum znajduje się w okolicy Willi Hubertus i asfaltowego wjazdu na twierdzę. Wkrótce jednak również przy parkingu znajdującym się na końcu tras będzie można wypożyczyć rowery i zrobić mini-rowerowe zakupy. Na wieszakach zawisną ubrania ION i TRU, a na półkach produkty CamelBak, Uvex oraz Trezado.
Tarpan
Niewątpliwym wyróżnikiem tej szybko rozwijającej się miejscówki jest możliwość wyjazdu do góry samochodem. Oczywiście polecam pierwszy wjazd zrobić siłą własnych nóg. Droga na Gołębią jest bardzo przyjemna i znajduje się na niej tylko jeden stromy fragment. Jednak aby jednego dnia sprawdzić wszystkie oferowane warianty trasy warto skorzystać z „tarpana”, który Ciebie i twój rower wywiezie pod sam początek tras (20.04. – aktualnie Tarpan kursuje do zbiornika przy końcówce trasy D, fragment podjazdu trzeba zrobić samemu). Koszt jednego wjazdu to 10 zł. Wjazdy sprzedawane są również w karnetach, a z opaską wspierającą karnety są tańsze.
Trasy Enduro – Plac treningowy
No końcu tras, znajduje się plac treningowy. Miejsce gdzie można nauczyć się podstawowych elementów techniki jazdy. Mamy tu wyprofilowane zakręty z bandami, minipumptrack, stolik i dropy do trenowania skoków. W tym roku doszła do tego sekcja mini-northshore oraz przeszkody w postaci sekcji kamieni i drewnianych belek.
Srebrna Góra – noclegi
W Srebrnej Górze wypróbowałam już kilka „sypialni”.
Dom pod twierdzą – klimatyczne pokoje, zdrowe jedzenie, miejsce certyfikowane przez Strefę MTB Sudety.
Willa Hubertus – najbliżej centrum, miejsce certyfikowane przez Strefę MTB Sudety.
Centrum turystyki Niekonwencjonalnej – najlepszy stosunek ceny do jakości, miejsce certyfikowane przez Strefę MTB Sudety.
Srebrna Góra – gdzie zjeść?
W zeszłym roku przy parkingu i placu treningowym otworzył się food truck Pycha Szprycha. Ja jeszcze tam nie jadłam, ale słyszałam same pozytywne opinię.
W miasteczku polecam.
Sokółka – dobrze i smacznie. Koniecznie spróbuj czegoś z oferty regionalnych piw.
Restauracja Iluzja w Hotelu Srebrna Góra – jeśli masz więcej szelestów zdecydowanie polecam.
Trasy Enduro Srebrna Góra – dalsze plany
Tak naprawdę to ciagle początek tego, co będzie działo się w Srebrnej Górze.
To miejsce z potencjałem i z kapitałem ludzkim gotowym do działania.
Jesteśmy świadkami tworzenia się nowej miejscówki, która staje się mocną konkurencją dla Rychlebskich Ścieżek, czy bielskich Enduro Trails.
Tylko w ten weekend po trasach kręciło się około 50 fanów kolarstwa górskiego, a bus nie nadążał za wywożeniem riderów do góry :)
Trasy Enduro Srebrna Góra – takie rzeczy trzeba promować i wspierać. Miejcie więc oczy szeroko otwarte na kolejne akcje PM Bike Eksperts, a gdy będziecie na trasach w Srebrnej wyciągnijcie kilka zaskórniaków z kieszeni i kupcie kolorową opaskę, która okazuje wsparcie dla tego projektu. Budowa i utrzymanie tras to ciężka robota, a chłopaki robią to przecież, by jeździło się lepiej.