Opony Pirelli Cinturato Gravel M w opiniach, które można znaleźć w internecie, przedstawiane są jako bardzo wszechstronne oraz niezwykle wytrzymałe. Nie spotkałam jeszcze osoby, która byłaby z nich niezadowolona i je odradzała. Czy ich wybór jest odpowiedzią na najcześciej pojawiające się pytanie na rowerowych forach w historii kolarstwa? Jakie opony do gravela? Czy Cinturato Gravel M?
Zacznijmy jednak od początku.
Pirelli to producent mający ogromne doświadczenie w temacie opon samochodowych. Idąc za ciosem postanowił przełożyć swoją wiedzę na opony rowerowe. Czy mu się to udało? Wszystko wskazuje na to, że chyba tak.
Pirelli widywane są coraz częściej na wyścigach, ustawkach czy wspólnych wyjazdach ze znajomymi.
Oczywiście sama nazwa Cinturato to znakomity zabieg marketingowy. Ma jednoznacznie kojarzyć się z oponami samochodowymi i przez to trafiać nawet do osób mało zorientowanych w rowerowym sprzęcie.
Pirelli ma bardzo przejrzysty i czytelny system nazewnictwa swoich opon.
W ofercie producenta znajdziemy nastepujące modele:
Cinturato Gravel H – hard – opona przeznaczona na dobre warunki pogodowe, twardą, ubitą nawierzchnię
Cinturato Gravel M – mixed – opona przeznaczona na teren mieszany i bardziej wymagający
Cinturato Gravel S – soft – opona na błoto i mokre warunki
Cinturato Gravel RC – race – opona wyścigowa próbująca łączyć wszystkie w jedno
Długi czas trwało zanim przekonałam się do tych opon. Nie do końca wiem, z czego wynikał mój opór.
Może przez to, że mam jedne ulubione opony i jeśli się sprawdzają to boję się zaryzykować wtopy z innymi.
Ostatecznie zwyciężyła ciekawość. Prowadząc rowerowego bloga i kanał na YouTube trzeba wiedzieć, co w trawie piszczy. Warto mieć porównanie pomiędzy różnymi oponami i różnymi producentami. Wiedzieć, czym różnią się konkretne modele i poczuć wszystko na własnej skórze… a raczej kole.
Postanowiłam więc zacząć przygodę z Pirelli od modelu, który wydawał mi się najbardziej specyficzny i inny niż dotychczasowe opony, na których jeździłam. Padło na Pirelli Cinturato Gravel M
Opony do testu przekazał sklep Bike RS z Krakowa.
Pirelli Cinturato Gravel M – bieżnik i wygląd
Model Cinturato Gravel M zaprojektowany został do jazdy w zróżnicowanym terenie i po najtrudniejszych nawierzchniach. Opona ma poradzić sobie w wymagających sytuacjach i zmiennych warunkach pogodowych.
Testowany model to rozmiar 700x40c założony na koła DT Swiss GRC 1400 z obręczami o szerokości wewnętrznej 24 mm, co daje realny balon 42 mm
Pierwotnie opony założone były na koła ERC 1400, jednak wewnętrzna szerokość obręczy 22 mm sprawiała, że opona wydawała mi się za wąska.
Producent w swojej ofercie ma także opony w rozmiarach:
700x35c – 430g
700x40c – 500g
700x45c – 570g
700x50c – 630g
45x650b – 520g
50x650b – 550g
Bieżnik opony jest dość niestandardowy i ma bardzo oryginalny kształt. Klocki są duże i masywne. Na środku są poukładane bardzo gęsto a po bokach rzadko. Dzięki temu, że na środku opony tworzy się jeden ciągły pas gumy. Duża powierzchnia styku z podłożem sprawia, że opona na asfalcie toczy się wyjątkowo płynnie i nie zamula. Nie spodziewałabym się tego po takiej ilości bieżnika.
Natomiast w terenie grube klocki po bokach zapewniają niebywałą stabilność i przyczepność. Ich rzadkie rozmieszczenie sprawia, że opona szybko oczyszcza się z błota i nie zakleja się tak jak inne z bardziej gęstym bieżnikiem.
Na odczucia z jazdy na pewno wpływ ma też zastosowanie specjalnej mieszanki SmartGRIP, która ma gwarantować zwiększoną przyczepność w każdych warunkach pogodowych, zarówno suchych jak i mokrych. Nie bez powodu wybrałam te opony na okres jesienno zimowy, kiedy nie da się uniknąć jazdy w błocie i w mokrych, wilgotnych warunkach.
Pirelli Cinturato Gravel M – recenzja filmowa
Więcej moich przemysleń na temat tych opon znajdziecie w recenzji filmowej.
Pirelli Cinturato Gravel M – podsumowanie
Opony zgodnie z obietnicami producenta są bardzo wszechstronne. Bardzo dobrze radzą sobie w zróżnicowanym terenie. Czy będzie to leśna ścieżka za miastem, czy rozorana przez leśników błotnista droga po ścince, czy trudniejszy fragment singla w Świeradowie lub asfalt łączący wszystkie te miejsca.
Wszędzie tam Cinturato Gravel M sobie poradzi a Ty będziesz czuł się pewnie.
Jedyny minus to luźny szuter. Na tego rodzaju nawierzchni nie miałam zaufania do tych opon. Ale nie wiem, czy nie wynika to z wielkości opony, którą wybrałam. Chyba trzeba będzie jeszcze sprawdzić 45 mm :)
W trakcie czterech miesięcy jazdy (ok 3 tys. km) nie złapałam żadnej dziury. Opon używałam w systemie bezdętkowym, powietrze trzyma i nie trzeba o niczym myśleć, poza okresowym sprawdzeniem mleka w oponie.
Gdyby opony wychodziły nieco lżejsze, to z pewnością zostałyby ze mną na dłużej.
Plusy
– odporność na przebicia
– wszechstronność
– zaskakująco dobrze zachowują się na asfalcie
– szybko oczyszczają się z błota
Minusy
– cena
– słaby grip na luźnym szutrze