Cadex AR to karbonowa kierownica przeznaczona do rowerów typu gravel. Charakteryzuje się wyjątkowo niską wagą i bardzo wygodnym klasycznym gięciem. Postanowiłam zastąpić nią swoją dotychczasową kierownicę w gravelu. Dlaczego?
Karbonowa kierownica nie zdaje się być artykułem pierwszej potrzeby w rowerze typu gravel. Ba powiedziałabym nawet, że jeśli sięgasz po karbon, bo zależy ci na zbiciu wagi swojego jednośladu, to kierownica jest ostatnim elementem, o wymianie którego powinienes myśleć. Jednak gdy naszym celem jest poprawienie wygody i odczuć z jazdy. Karbonowa kierownica staje się całkiem znaczącym elementem układanki pozwalającym na poprawę komfortu.
Artykuł powstał we współpracy polskim dystrybutorem CADEX – www.cadex-cycling.com/pl
Dystrybutor nie miał wpływu na treść artykułu.
Co to jest CADEX
CADEX to marka stworzona przez Gianta, której głównym celem jest projektowanie jak najwyższej jakości komponentów rowerowych. Ma być lekko, innowacyjne, funkcjonalnie i … drogo ;)
CADEX – jak możemy przeczytać na stronie – „to rezultat dążenia do tego, co wielu uważało za nieosiągalne. Odkrycie nowego materiału, z którego można wytworzyć znacząco szybsze koła. Siodełko stworzone na nowo, aby pasowało tak, jak żadne inne. Doskonałość opony bezdętkowej, która nawet zawodowców skłoni do porzucenia szytek. To dogłębne badania roweru i rowerzysty w ruchu. CADEX to dążenie do zupełnie nowego poziomu wydajności komponentów rowerowych – i jego osiągnięcie. Nasze dążenie do uzyskania najbardziej wydajnych komponentów rowerowych wspierają solidne podstawy: niezrównana wiedza techniczna, mistrzowskie opanowanie materiałów następnej generacji, inwestycje w zaawansowane procesy produkcyjne oraz gotowość do przekraczania kolejnych granic w badaniach nad rowerami i rowerzystami w ruchu oraz ścisłej współpracy z profesjonalnymi zespołami i sportowcami.”
W swojej ofercie CADEX ma koła, kierownice, siodełka i opony rowerowe. Logo CADEX widnieje też na najbardziej kosmicznej ramie rowerowej jaką widziałam. Serio warto zobaczyć ją tutaj. Frameset stworzony z myślą o pobijaniu triathlonowych rekordów pomógł Kristianowi Blummenfeltowi zrobić to, co wcześniej uważano za niemożliwe, pobił on rekord świata w Ironman 70.3 o pięć minut i z czasem 6:44:25 wjechał na metę zdobywając jednocześnie tytuł Mistrza Świata.
W Cadex wszystko jest projektowane z dbałością o szczegóły i jak najlepsze osiągi związane z wagą komponentów oraz ich funkcjonalnością.
To chyba tyle teorii.

Główne cechy kierownicy CADEX AR
Przechodząc do praktyki.
Moim głównym rowerem startowo-wyprawowym jest, jak mam nadzieje wiecie, Liv Devote Advance Pro.
Rower złożony jest tak, by był możliwie jak najlżejszy i najwygodniejszy.
Dlaczego?
Bo niejednokrotnie spędzam na siodełku kilkanaście godzin z rzędu.
Bo niejednokrotnie spędzam na siodełku kilka dni z rzędu.
Bo – najważniejsze – tak po prostu chcę :)
Do tej pory w Devote miałam karbonową kierownicę Giant Contact SLR XR w technologii D-Fuse. Kierownica była bardzo OK, poza jednym szczegółem – charakterystycznym gięciem (backsweep), które czasem utrudniało mocowanie na kierownicy lampek czy torebek bikepackingowych.
Długo zastanawiałam się, czy jest sens zmiany dla takiego szczegółu.
Niestety nie było innego sposobu, by przekonać się czy warto, jak po prostu stać się posiadaczem tej kierownicy.
Na szczęście, dzięki współpracy z Liv Polska pojawiła się możliwość otrzymania kierownicy na testy, co postanowiłam od razu wykorzystać.
Kierownica przychodzi do nas pięknie zapakowana w przemyślane pudełko. Customer experience level high.
Rozpakowując paczkę boisz się, że jest pusta w środku. Jest tak lekko. w rozmiarze 400 mm waga to zaledwie 185g!!!
Kierownica ma bardzo ergonomiczne gięcie, krótki reach oraz małą – 8°flarę. Jej końce są specjalnie przedłużone aby ułatwić kontrolę na zjazdach.
Kierownica Cadex AR dostępna jest w czterech szerokościach 400, 420, 440, 460 mm.
Elementem wyróżniającym kierownicę spośród innych jest jej jednoczęściowa budowa. Cadex Ar wytwarzana jest bez spajania. Wykorzystuje wysokiej jakości włókno węglowe z techniką precyzyjnego układania warstw, która jest zbliżona do metod stosowanych podczas budowy kół CADEX. W rezultacie otrzymujemy niezwykle wytrzymałą i responsywną kierownicę z najlepszą w swojej klasie wagą.
Materiały producenta.
Zmiana i pierwsze wrażenia
Mimo iż robiłam to pierwszy raz, wymiana kierownicy poszła zaskakująco szybko. Było trochę kombinowania z miejscem na klamkomanetki oraz owijką, ale jestem całkiem zadowolona z ostatecznego efektu.
Jak widać na zdjęciach, kierownica Cadexa dość mocno różni się kształtem od tej, która wcześniej była w rowerze.
Jest bardziej tradycyjna i ma „spokojniejszy” wygląd. Wcześniejszy Giant Contact SLR XR miał dużo większe gięcie do tyłu i dłuższy reach. Cadex ma mniejsze gięcie w tył i krótszy reach, więc teoretycznie trochę się to neutralizuje. Uprzedzając pytania – oczywiście bałam się tego, jaki wpływ będzie mieć kształt kierownicy na pozycję na rowerze.
Mam nadzieję, że widzicie różnicę. Zgadnijcie która jest która i napiszcie w komentarzu.
Giant Contact SLR XR ma dość finezyjny kształt.
Cadex AR jest „normalniejszy” ;)

Test kierownicy przypadł na nasz jesienny bikepackingowy weekend w Izerach. Trzy dni, prawie 200 km i kokpit mocno przybrany w tobołki i inne akcesoria. Można powiedzieć, że od razu było to rzucenie się na głęboką wodę. I też od razu muszę napisać, że zmiana kierownicy była bardzo dobrym posunięciem.
Po pierwsze zyskałam więcej funkcjonalnego miejsca na kierownicy. Przymocowanie jednocześnie licznika, telefonu w uchwycie Peak Design, lampki oraz torby to przy wąskich kierownicach zawsze problem. Przy giętym poprzedniku Cadexa było to praktycznie nie możliwe, a tutaj poszło całkiem sprawnie.
Po drugie jest wygodniej. Krótki reach bardzo mi przypasował. Kierownica w dolnym chwycie wydaje się także wygodniejsza. Choć nie wiem na ile to efekt prawdziwy a na ile placebo ;)
Po trzecie – jest ładniej. Klasyczne gięcie poprawiło wizualny aspekt kokpitu.
Ale żeby nie było, że wszystko jest idealne i w ogóle tęcza. Poprzednia kierownica w górnym chwycie miała płaski przekrój, co było wygodniejsze i po przymocowaniu żelowych wkładek nie sprawiało, że chwyt wyglądał grubaśnie. W przypadku kierownicy Cadex AR przekrój rury jest okrągły i po przyklejeniu wkładek żelowych kierownica staje się naprawdę gruba i niewygodna dla małych dłoni. Dlatego żelowe wkładki ostatecznie wylądowały tylko na „zakręcie” kierownicy i przy łapach. Tam gdzie najczęściej trzymam ręce.
Co więcej mogłabym napisać o kierownicy?
Na razie to chyba tyle.
Jeśli macie jakieś pytania, służę pomocą w komentarzach.
Jeśli wpadnie mi jeszcze coś do głowy to uzupełnię materiał.
…
…