Dla każdego rowerzysty, niezależnie od poziomu zaawansowania, odpowiednie okulary to nieodzowny element ekwipunku. Chronią oczy przed słońcem, wiatrem, kurzem i owadami, zapewniając jednocześnie lepszą widoczność w różnych warunkach pogodowych.
Jednak okulary to coś więcej niż tylko praktyczna ochrona – to także komfort i styl, które mogą znacząco wpłynąć na radość z jazdy.
Czy model Delta od Alba Optics spełnia te wymagania? W poniższym artykule przeczytasz, jak okulary włoskiej marki radzą sobie w terenie, na szosie oraz w codziennym użytkowaniu i dlaczego jeżdżę w nich już od dwóch lat.
W okularach Alba Optics, konkretnie w modelu Delta, jeżdżę od dobrych dwóch lat. To znakomity czas, by przetestować je w różnych warunkach i sytuacjach. Te i pozostałe modele okularów Alby testują także uczestniczki naszych rowerowych obozów Women’s Adventure Camp.
Okulary do testów przekazał ich dystrybutor sklep BIKE RS w Krakowie
Jeśli spodobają się Wam te okulary, łapcie zniżkę !!!
W bike-rs.pl na hasło FacetkaAlba20 dostajecie -20% na okulary Alba Optics
Alba Optics – kilka słów o marce
Alba Optics to włoska marka tworząca okulary sportowe i lifestylowe, które łączą wysoką jakość z unikalnym stylem. Produkcja odbywa się we Włoszech, a firma dużą wagę przykłada do zrównoważonego rozwoju, stosując najlepsze materiały i minimalizując wpływ na środowisko.
Historia marki zaczęła się od chęci stworzenia czegoś wyjątkowego – projektu, który wyróżni się na tle innych. Tak narodził się model Delta – inspirowany estetyką lat 80., klasyczny, ponadczasowy i jedyny w swoim rodzaju.
Z pewnością kojarzycie oryginalny kształt oprawek, z charakterystyczną falą. To właśnie DELTA.
Poza Deltą w ofercie jest też kilka innych oryginalnie wyglądających i stylowych modeli.
Wybrałam model Delta z bardzo prostego powodu.
Okulary te pasują na moją wąską twarz. W znakomitej większości w przypadku innych marek okulary są na mnie za duże i za szerokie. Wyglądam jak „nagły atak spawacza”.
W przypadku Alby mam duże szkło zapewniające dobrą ochronę i szerokie pole widzenia a jednocześnie okulary są dobrze dopasowane do twarzy i nie wystają na boki. Dzięki temu wyglądam jak człowiek :)
Oprawki – kształt i rozmiar
To, że okulary pasują na wąskie twarze, już wiecie.
To, że mają oryginalne falowane oprawki na zausznikach, też.
Za to nie wiecie jeszcze na pewno, że okulary zrobione są ze specjalnego materiału Tr90, który to jest połączeniem nylonu i carbonu. Przez to okulary mają być lekkie i jednocześnie wytrzymałe.
Producent deklaruje wagę okularów na 26 g. Moje z wymienionymi noskami na azjatyckie (nieco większe) ważą 30-32 gramy.
Jeśli chodzi o wytrzymałość, to w ciagu dwóch lat ich nie popsułam :) Spadły kilka razy, kilka razy się wygięły, kilkanaście razy zmieniałam w nich szkła i cały czas są ok. Na szczęście w większych konkretnych crash testach nie brały udziału.
Po założeniu na twarz okulary bardzo wygodnie leżą, są dobrze dopasowane i stabilne. Nie skaczą i nie są luźne. Współgrają z większością kasków a kształt zauszników sprawia, że bardzo dobrze też dogadują się z paskami od kasków. Wykładając konkrety, szerokość okularów to 146 mm, wysokość 60 mm, długość zausznika to 120 mm. Do wyboru mamy dwa noski – klasyczny (mniejszy) oraz azjatycki(większy). Ja korzystam z większego, przez co okulary są nieco bardziej oddalone od twarzy i dolna część szkieł nie ociera się o policzki, co ma miejsce w przypadku mniejszych nosków.
Niestety z tego co wiem, na etapie zakupu nie można wybrać noska azjatyckiego, trzeba go dodatkowo dokupić
Dla osób z wadą wzroku dobrą wiadomością będzie fakt, że do okularów można zamontować wkładki korekcyjne. Niestety ja takich nie używam i w związku z tym nie wiem, jak to się sprawuje.
Jeśli jeździcie w Albie i macie takie rozwiązanie napiszcie w komentarzu, jakie są wasze odczucia.
Podsumowując temat ramek. Decydując się na zakup staniemy przed nie lada problemem.
Jaki kolor ramki wybrać?
Mamy tu serio, serio klęskę urodzaju.
W wersji „na bogato” można mieć każdego dnia tygodnia inne okulary. Albo do każdego zestawu kolarskiego mieć odpowiedni kolor oprawek ;)
Ja osobiście mam trzy – klasyczne czarne, fioletowe oraz śnieżno białe (lekko przezroczyste).
Szkła – do wyboru, do koloru
Gdy już wybierzemy kolor oprawek, staniemy przed drugą niemniej trudną decyzją.
SZKŁA
Soczewki VZUM™ zrobione są z lekkiego i wytrzymałego poliwęglanu. Głównym zadaniem szkieł jest zapewnić sportowcom maksymalne wrażenia wizualne w każdych warunkach pogodowych i na każdym terenie. Stąd różne kolory soczewek pozwalające na uzyskanie ostrości i odpowiedniego kontrastu w różnych warunkach i miejscach, gdzie jeździ się na rowerze.
Do wyboru mamy aż 9 szkieł klasycznych:
LEAF, POU, ML CIELO, ML LAVA, ML PLASMA, ML KING, MR ALU, FLY, PINK
Oprócz specyficznego zabarwu różnią się one minimalnie procentem przyciemnienia oraz ilością przepuszczanego światła niebieskiego.
Do tego dochodzą trzy szkła fotochromatyczne z powłoką lustrzaną BTL, FLM i RKT
Aby zapoznać się z dostępnymi soczewkami i dobrze to zrozumieć najlepiej wejść na podstronę Alby i zobaczyć jak wygląda obraz widziany przez poszczególne szkła.
Ja w moich okularach mam trzy wymienne szkła:
– CIELO – na bardzo słoneczne dni, otwarty teren
– fotochrom FTL i BTL – na pozostałe warunki – w zasadzie 90% czasu jazdy w naszym kraju :)
Jeśli chodzi o wrażenia z użytkowania szkieł to jest tylko jedna rzecz, do której muszę się przyczepić.
Szkła radzą sobie znakomicie w słońcu i dobrze chronią oczy. Komfort patrzenia i przebywania na słońcu jest wysoki. Poniżej w tekście znajdziecie też akapit, w którym piszę także o fotochromach.
Jedno, co nie jest zgodne z opisem producenta, to odpornośc na zarysowania. Może to moje predyspozycje, ale mam wrażenie, że szkła są jednak delikatne i rysują się szybko.
A może to po prostu kwestia tego, że ja realnie je testuję, w trudnych warunkach i dużo od nich wymagam?
Tak czy inaczej, warto na nie uważać, i starać się nie dopuszczać do niebezpiecznych dla szkieł sytuacji :)
Jest co testować :)
Monika wybiera okulary
Wybór padł oczywiście na fotochromy Alba Optics Delta – dwa lata jazdy – moja opinia
Okulary Alba Optics tak bardzo mi spasowały, że w ciagu ostatnich dwóch lat najczęściej lądują na moim nosie. Lubię je za dobry wygląd, wygodę oraz jakość widzenia w różnych warunkach oświetleniowych i pogodowych.
Jeżdzę w nich cały rok. Głownie w szkłach fotochromowych. Gdy wybieram się w jakieś miejsca, gdzie słońce będzie intensywne, a jazda w odsłoniętym terenie, wtedy wymieniam szkła na ciemniejsze.
Podczas jazdy w nocy szkła fotochromowe zdają egzamin na szóstkę. Co prawda, nie rozjaśniają się do zupełnego zera, jednak poziom rozjaśnienia sprawia, że jazda w nocy jest komfortowa. Dla porównania testowane przeze mnie okulary Tripout nie pozwoliły na jazdę w nocy z takim komfortem.
Szkła fotochromowe bardzo szybko reagują na zmianę natężenia światła. Jeżdżąc na gravelu po lesie ma to bardzo duże znaczenie. Zakładając okulary z takimi szybkami, zazwyczaj po chwili zapominam, że mam okulary na nosie. Jakoś widzenia, przyciemnianie się i rozjaśnianie jest takie płynne, że wcale się tego nie zauważa. Dopiero na zdjęciach, jak poniżej, widać efekt.
Plusem modelu alba Optics Delta jest to, że fotochromy są lustrzane, co wpływa bardzo pozytywnie na aspekt wizualny. W okularach po prostu dobrze się wygląda. Bardzo często klasyczne szyby fotochromowe ściemniają się do szarości i nie każdemu będzie się to podobać.
Niestety najprawdopodobniej w związku z lustrzaną powłoką szkła nie rozjaśniają się całkowicie. O czym już pisałam wcześniej. Nie ma to jednak znaczącego wpływu na jazdę w nocy.
Szkła fotochromowe w pełnym słońcu
Te same szkła w środku nocy
Także te same szkła na starcie wiosennej WatahyDzięki współpracy z Alba Optics podczas obozów kobiecych, które prowadzę, uczestniczki mają możliwość testowania różnych modeli i szkieł Alby. W wielu przypadkach po pozytywnych testach decydują się na zakup. Możliwość przetestowania różnych szkieł, kształtów ramek pozwala dostrzec różnicę między nimi i ocenić, czego najbardziej oczekuje się po okularach.
Na początku listopada byłyśmy na obozie kobiecym na Gran Canarii, tam też zabrałyśmy ze soba okulary Alby. Wyspy Kanaryjskie okazały się znakomita lokalizacją, by przetestować i nakręcić materiał prezentujący te okulary. Zobaczcie sami.
Alba Optics Delta – podsumowanie
Tytułem podsumowania.
CENA: 679-919 zł
PLUSY
- pasują na wąskie twarze
- dobrze dopasowane, stabilnie
- wymienne szkła
- możliwość zastosowania wkładek korekcyjnych
- duży wybór kolorów oprawek
- duży wybór rodzajów szkieł
- lekkie: 26-30 g
- fotochromy w wersji lustrzanej
- fotochromy pozwalające na jazdę w nocy
MINUSY
- delikatne, trzeba uważać na zarysowania
- brak możliwości regulacji nosków (do wyboru dwa rozmiary)
- parują na postojach w wilgotnych warunkach
- brak etui do transportu w zestawie